W miniony weekend miałam przyjemność przygotowania tortu na chrzest. Postanowiłam zrobić niespodziankę, a zarazem trochę poeksperymentować. Sporo słyszałam wcześniej o opłatkach na tort, dlatego sama zdecydowałam się na taką dekorację. Samo przygotowanie jest banalnie proste- opłatek należy umieścić na torcie minimum dwie godziny przed podaniem. Gdy opłatek nabierze wilgoci, barwy staną się wyraźniejsze a nasz tort pokroi się idealnie.
Sam tort to nic innego jak biszkopt przełożony truskawkami w galaretce oraz bitą śmietaną. Prosty, leciutki i bardzo smaczny. Mój ulubiony :)
Efekt końcowy spełnił moje oczekiwania, mam nadzieję, że i Wam się podoba ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Najpiękniejszy tort świata jaki widziałam! :* :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :* :*
Usuń