Kiedy w ogrodzie dojrzewają śliwki, to smutny znak, że lato powoli dobiega końca. Świerszcze grają głośniej, jakby wiedziały, że niedługo pójdą odpoczywać, a dzień widocznie staje się krótszy. Wykorzystując dary natury, na poprawę nastroju, chciałabym zaproponować proste, smaczne i szybkie w wykonaniu ciasto. Coś w sam raz dla miłośników i śliwek i budyniu. Polecam gorąco.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Składniki ciasta:
- 3 szk. mąki
- 1 szk. cukru pudru
- 1 kostka margaryny
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 16 g. cukru waniliowego
- 1 łyżeczka kakao
Z podanych składników (oprócz kakao) zagnieść ciasto. Do 1/3 ciasta dodać kakao. Obie części schłodzić w lodówce.
Masa budyniowa:
- 2 op. budyniu waniliowego
- 1 litr mleka
- 4 łyżki cukru
Budynie ugotować według przepisu na opakowaniu.
Dodatkowo: 70 dag śliwek (u mnie węgierki), wiórki kokosowe, kasza manna
Śliwki umyć, osuszyć, przekroić na pół, wyjąć pestki.
Przygotować formę o wymiarach 20 x 32 cm. Ciasto jasne rozwałkować, wyłożyć na dno formy, delikatnie posypać kaszą manną i wiórkami kokosowymi. Ułożyć ciasno śliwki rozcięciem do góry. Na śliwki wylać gorący budyń, a na nim ułożyć rozwałkowaną część ciemnego ciasta. Piec około 45 minut w temp. 180'C. Po upieczeniu pospać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz