Sierpień... Lubię go za śliwki dojrzewające w słońcu, które potem można wykorzystać do ulubionych wypieków. Tym razem śliwki trafiły do mini serniczków, z którymi współgrały z prawdziwą klasą. Inspirację znalazłam na blogu Słodka Magia od Kuchni. Przepis nieco zmodyfikowałam i polecam gorąco!
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mus śliwkowy:
- 15 dag wypestkowanych śliwek
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka wody
Składniki umieścić w garnuszku, dusić do miękkości, przestudzić, 'zblenderować'.
Masa serowa:
- 500 g twarogu sernikowego
- 1 jajko
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 szk. cukru
- 1 op. cukru waniliowego
Dodatkowo: 100 g herbatników pełnoziarnistych, kilka kostek białej czekolady
Herbatniki pokruszyć, wsypać na dno 12 papilotek. Wszystkie składniki masy serowej zmiksować krótko na jednolitą masę, wypełnić papilotki, wyrównać. Na każdy serniczek nałożyć po łyżeczce musu śliwkowego. Piec 25 minut w temp. 170°C. Po ostudzeniu oblać rozpuszczoną w kąpieli wodnej białą czekoladą.
Udanych wypieków! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz