Mój zeszłoroczny torcik urodzinowy, czyli: najzwyklejszy biszkopt, przełożony galaretką z ulubionymi owocami i kremem z bitej śmietany, posypany gorzką czekoladą. Całość tworzy coś, co bardzo przemawia do mojego podniebienia i sprawia, że co jakiś czas wracam do tego przepisu. Sam biszkopt autorstwa Doroty ze strony Moje wypieki. Mój dozgonny faworyt wśród biszkoptów. Reszta to moja skromna inwencja. Polecam gorąco.
Moja propozycja dla Amatora Słodkości ;)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Składniki na biszkopt:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec stopniowo dodając cukier i żółtka. Obie mąki przesiać i delikatnie wymieszać z masą jajeczną.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarować. Wyłożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 30 - 40 minut.
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić.
Masa śmietanowa:
- 1/2 l. śmietany 30%, schłodzonej
- 1/3 szk. wody
- 3 łyżeczki żelatyny
- 1-2 łyżki cukru pudru do smaku
Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie. Schłodzoną śmietanę ubijać aż do uzyskania gęstej masy. Pod koniec ubijania dodać cukier puder i przestudzoną żelatynę. Dokładnie wymieszać.
Dodatkowo:
- 2 galaretki truskawkowe
- truskawki
Galaretki przyrządzić według przepisu na opakowaniu, używając 3 szklanek wody. Ostudzić.
Biszkopt przekroić na trzy części, dolną włożyć do formy, w której był pieczony. Na dolną część wyłożyć owoce i zalać tężejącą galaretką. Przykryć drugą częścią biszkoptu (nie należy czekać aż galaretka stężeje całkowicie). Na biszkopt wyłożyć 2/3 masy śmietanowej i przykryć trzecią częścią biszkoptu. Wierzch posmarować resztą masy i obsypać kawałkami gorzkiej czekolady. Schłodzić.
* Blaty biszkoptu można delikatnie nasączyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz