Schneeflocken, czyli fenomenalne niemieckie ciasteczka, pięknie pachnące orzechami laskowymi, przełożone słodko - kwaśnym dżemem z czarnej porzeczki, uwieńczone słodziutkim lukrem i posypane wiórkami kokosowymi. Śmiało mogą wystąpić na świątecznym stole, choć moje zapewne znikną wcześniej ;) Przepis pochodzi z książki "Meine schonsten Weihnachtsbackereien" Max'a Inzinger'a, a poznałam go dzięki Autorce bloga Ciasteczkolandia.
To ostatni wpis przed świętami, dlatego już dzisiaj życzę Wam wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze na te dni. Przyjemnych i słodkich Świąt! :)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Składniki:
- 150 g miękkiego masła
- 125 g cukru pudru
- 125 g zmielonych orzechów laskowych
- 200 g mąki pszennej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki cynamonu
Dodatkowo: filiżanka ulubionego dżemu i wiórki kokosowe
Masło utrzeć z cukrem pudrem, dodając stopniowo orzechy. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i cynamonem i wyrobić jednolite ciasto. Utworzyć z niego kulę i odstawić do lodówki na 30 minut. Po tym czasie wyjąć, rozwałkować na grubość 5 mm, delikatnie podsypując mąką. Ciasto jest dosyć kruche, wałkować należy z pewną dozą delikatności i cierpliwości ;) Z rozwałkowanego ciasta wykrawać małe kółka (3-4 cm), przekładać na blachę wyłożoną pergaminem i piec w temp. 170°C przez 15 minut - do zrumienienia. Ciasteczka wystudzić na kratce. Na wierzch ciasteczka nakładać dżem, przykryć drugim tak, by jego spód znalazł się na górze (jest gładszy i lukier będzie się lepiej rozprowadzał).
Lukier:
- 180 g cukru pudru
- 2 łyżki gorącej wody
- 2 łyżki soku z cytryny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz