Dawno nie piekłam typowego makowca. Ten przepis znalazłam na stronie Moje Wypieki, zachęcona dużą ilością pozytywnych komentarzy, nie zastanawiałam się w ogóle. Idealne ciasto drożdżowe i dużo domowej masy makowej. Jest boski. Nie powiem nic więcej. Musicie sami się przekonać ;)
* przepis z moimi drobnymi modyfikacjami
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ciasto drożdżowe:
- 3 szk. mąki pszennej
- 180 ml ciepłego mleka
- 150 g roztopionej margaryny
- 45 g drożdży
- 6 łyżek cukru
- 5 żółtek
- 1,5 łyżki oleju
- pół łyżeczki soli
- 16 g cukru waniliowego
Drożdże rozpuścić z cukrem w ciepłym mleku, odstawić na 15 minut. Dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto, dodając na końcu rozpuszczony tłuszcz. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Masa makowa:
- 500 g maku
- 250 g cukru
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka miękkiego masła
- olejek migdałowy
- cynamon do smaku
- 5 białek (zostały od ciasta)
- dowolne bakalie: skórka pomarańczowa, orzechy, rodzynki
Mak zalać wodą i gotować przez pół godziny na wolnym ogniu. Odcedzić, ostudzić i dwukrotnie zemleć. Dokładnie połączyć z pozostałymi składnikami. Na końcu dodać pianę ubitą z białek.
Ciasto podzielić na dwie części. Rozwałkować prostokątne placki, podsypując mąką. Równomiernie rozłożyć masę makową, zwinąć w posmarowany olejem pergamin, zostawiając 3 cm wolnej przestrzeni, w formie tuby. Piec w temp. 180-190'C przez 30-40 minut. Po ostudzeniu polukrować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz