Strzępiec

Ot, zwykły placek, podobny do pleśniaka, którego wszyscy pewnie znają. Ale i na taki czasem przychodzi ochota, a moja przyszywana Ciocia zamawia go na każde święta. W czym tkwi jego urok? Chyba znów w ujęciu całościowym... kruche ciasto, kwaskowaty dżem - oczywiście domowej roboty, orzechy... Nie ukrywam, że też go lubię i lubię do niego wracać. Polecam :)

(Źródło: Biblioteczka Poradnika Domowego, Świąteczne słodkości)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ciasto:

• 40 dag mąki
• 20 dag cukru pudru
• 4 jaja
• 20 dag masła
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżki kakao

Ponadto:

• dżem z czarnej porzeczki
• 10 dag orzechów włoskich
• 1 opakowanie kisielu wiśniowego
• polewa czekoladowa

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i posiekać z masłem. Dodać żółtka i cukier puder, szybko zagnieść ciasto, podzielić na trzy części, do jednej dodać kakao. Ciasto włożyć do zamrażalnika na co najmniej 30 minut.

Przygotować formę o wymiarach 20x32cm. Z zamrażalnika wyjąć jedną białą część ciasta i zetrzeć nad formą na tarce o dużych oczkach. Starte ciasto równo rozprowadzić, lekko je przygniatając. Następnie wyłożyć dżem, a na nie zetrzeć ciemną część ciasta, znów równo rozprowadzić, posypać posiekanymi orzechami.

Z białek ubić pianę, dodając cukier puder. Do sztywnej piany wsypać kisiel i delikatnie wymieszać. Tą masą posmarować drugą warstwę ciasta i przykryć trzecią – też startą na tarce i wyrównaną. Ciasto wstawić do gorącego piekarnika i piec ok. 50 minut.

Upieczone i ostudzone ciasto udekorować polewą czekoladową w fantazyjne esy - floresy ;)

* do ciemnego ciasta można dodać kilka kropel aromatu